Heiligenhafen
Niewielkie acz sympatyczne miasteczko portowe z ogromną mariną. Wejście do portu jest dobrze osłonięte, wchodzi się długim na ponad 1Mm, pogłębionym do ponad 5 m i znakomicie oznakowanym kanałem. Po minięciu prawa burtą portu handlowego i rybackiego wchodzi się w główki mariny. W porcie w centrum miasta również są miejsca postojowe dla jachtów – tyle że bez zaplecza sanitarnego. Marina jest dobrze wyposażona, naturalne ukształtowanie terenu osłania ją od fal. Kilka marketów spożywczych oraz sklep żeglarski można znaleźć nieopodal portu.
Ciekawym pomysłem na intensywne rejs w wariancie wyjścia i powrotu do tego samego portu jest przejście Kanału Kilońskiego a następnie okrążenie duńskiego Półwyspu Jutlandzkiego. Oczywiście, nie jest to propozycja na 7-dniowy czarter – tu potrzeba przynajmniej 10 a jeszcze lepiej 14 dni aby spokojnie pokonać tę trasę. Rejs można zacząć w wielu miejscach, ale biorąc pod uwagę dostępność jachtów i łatwość dojazdu z Polski – polecam bałtyckie porty Niemiec położone niedaleko Kilonii: na przykład Heiligenhafen lub Grossenbrode. Obydwa porty znajdują się w okolicy wyspy Fehmarn, jest do nich dobry dojazd samochodem lub koleją i nie ma problemu ze znalezieniem jachtu gotowego do czarteru. Dobór pory roku jest zależny od tego jakich wrażeń załoga oczekuje – terminy wiosenne (marzec-maj) oraz jesienne (wrzesień-październik) to duża szansa na „niedźwiedzie mięso” (chociaż wyjątki od reguły się zdarzają...). Miłośnicy spokojnej żeglugi oraz motorowodniacy powinni wybrać terminy wakacyjne (czerwiec – wrzesień). Opływając półwysep dookoła nie trzeba zakładać specjalnie długich przelotów – autonomiczność dwudobowa jest w zupełności wystarczająca. Poniżej opiszę pokrótce wybrane miejsca, które będą warte odwiedzenia po drodze.