Czego nie zabierać na rejs
Listę potrzebnych rzeczy na rejs już mamy. Teraz skupimy się na tym czego nie zabierać ze sobą.
Bagaż, duże walizki na kółkach które zabieramy do samolotu nie zmieszczą się na jachcie. Warto zabrać torby, mogą być z kółkami, z miękkimi bokami, które po rozpakowaniu można złożyć. Dzięki czemu łatwiej będzie je schować.
Laptopy i komputery, w niektórych obszarach wilgoć jest tak wysoko, że może to uszkodzić komputer, lepiej nie zabierać go ze sobą. Jesteśmy na wodzie i może zdarzyć się tak, że luk będzie nieszczelny i zaleje nam takie urządzenie.
Obuwie, buty na obcasie nie nadają się na jacht. Można uszkodzić ponton, zarysować pokład lub po prostu przewrócić się. Takie obuwie dla kobiet nie jest zalecane. Dobrze zapakować sobie obuwie sportowe, na gumowej podeszwie, nie będzie ślizgać się po pokładzie.
W niektórych obszarach warto też wyposażyć się w buty do wody, tak aby nie skaleczyć się na skale lub uniknąć kontaktu z jeżowcem.
Jeśli wybieramy się w dalsze podróże zawsze należy zapoznać się z miejscowymi przepisami dotyczącymi przewozu produktów spożywczych. Dotyczy to nie tylko kraju docelowego, ale również państw tranzytowych, przez które będziemy przejeżdżać lub przesiadać się na inny lot. Nie każdy produkt możemy ze sobą z Polski zabrać.
Ta zasada dotyczy również drogi powrotnej, nie każdą muszlę, piasek z plaży lub owoc możemy przywieźć ze sobą do kraju. Jeżeli nie zastosujemy się do lokalnych przepisów zostaniemy obciążeni karą finansową, a w skrajnym przypadku więzieniem.