Rejs morski (żaglowiec "Zawisza Czarny", marzec 2004)

Galeria - rejsy za nami

Żaglowiec "Zawisza Czarny" działa troszeczkę jak narkotyk, nie minął miesiąc, a my znowu wybraliśmy się na jego pokładzie w niezapomniany rejs. Tym razem trasa wiodła z Gdyni do Liepaji, Helu i z powrotem, oczywiście do Gdyni. Jak na cztery dni rejsu zrobilismy 100% zakładanego planu. Pogoda dopisała wyśmienicie, przez cały czas trwania rejsu nie opuszczało nas marcowe słońce! Załoga też dobarała się wyśmienicie.... bo przecież w marcu na Bałtyku to pływają tylko wybrańcy.
Na sam koniec rejsu jeden z naszych załogantów, dokładnije nasz chief, wyjechał raniutkow z Helu na kilka godzin do Gdyni i wrócił już jako kapitan, po tzw. rozbójniku. To była dopiero niespodzianka :) Gratulujemy i życzymy aby następny rejs na żaglowcu "Zawisza Czarny" poprowadził już sam.

Kasia

Kapitan i kucharz foto: Peter Tadek foto: Peter Załoga foto: Peter W morzu foto: Peter W morzu foto: Peter Ulice Lepijaji foto: Peter Liepaja foto: Peter Domki foto: Peter Dzielna załoga foto: Peter Iwonka foto: Peter Spacer foto: Peter Czifuncio foto: Peter