Rejs morski (Wyspy Kanaryjskie, marzec 2018)
Galeria - rejsy za nami
Gran Canaria -> El Hierro -> La Gomera -> Gran Canaria: Rejs po Wyspach Kanaryjskich to niezapomniana przygoda, zarówno żeglarska, jak i krajoznawczo oraz kulturowo.
El Hierro – przepiękna maleńka wyspa na samym końcu Kanarów. Z daleka wygląda jak wielki brązowy kamień, natomiast ‘z bliska’ oferuje nam mnóstwo malowniczych widoków(los miradores!). Wypożyczając za niewielką opłatą samochód w marinie, zwiedzamy ją sobie w ciągu dnia. Jest słabo zaludniona, a więc doświadczamy dużo dziewiczej przyrody i przestrzeni. Od kolejnej wyspy La Gomera dzieli nas jedynie nocny przelocik. Wyspa zdecydowanie większa i bardziej zaludniona, ale równie piękna krajobrazowo jak El Hierro. Tu również wypożyczamy auto, aby zapuścić sie nim w głąb wyspy(los miradores ciąg dalszy!).
Ostatni etap rejsu, to powrót na Gran Canaria do Pasito Blanco, spokojnej, jak na Marzec mariny. Również tutaj, zwiedzamy samochodem wyspę, chodzimy po 'pustyni' El Oasis, doświadczamy wspaniałych krajobrazów.
Żeglarsko fajne przeloty pomiędzy wyspami. Zdecydowanie dłuższe i z mniejszą ilością ruchu, np. w porównaniu z zatłoczonym Morzem Północnym. Szkoda tylko, że ze zwiedzaniem kolejnych wysp La Palma, Tenerife, Fuertaventura i Lanzarote trzeba poczekać do następnego razu. A Pogoda, potrafi rozpieścić wszystkich spragnionych w marcu lata :)
Ahoj!
Szymon
Żeglarskie zwiedzanie Wysp Kanaryjskich można rozpocząć w kilku miejscach archipelagu - tym razem ze względu na korzystne połączenia lotnicze i dostępność jachtów, wybór padł na wyspę Gran Canaria. Po kilku godzinach lotu i półgodzinnej przejażdżce wynajętymi samochodami załoga znalazła się w uroczej marinie Pasito Blanco i objęła na tydzień jacht.
Po wieczorku zapoznawczym i regenerującym śnie całonocnym, przedpołudniową porą jacht ruszył w nieznane (przynajmniej dla części załogi). W tym wypadku pierwszym "nieznanym" była wyspa El Hierro. Wspaniałe, nieskozaludnione miejsce, dziewicza przyroda i nowoczesna marina nieopodal przystani promowej.
Kolejny dzień został w całości poświęcony na zwiedzanie wyspy przy pomocy wynajętego autka. Wieczorem ruszyliśmy w dalszą drogę - na wyspę Gomera. Po porannym zalogowaniu się w marinie rozpoczęliśmy niezwłocznie eksplorację wyspy przy pomocy zarezerwowanego wcześniej przez internet samochodu. Niesamowitym krajobrazom i zapierającym dech w piersiach widokom nie było końca. Wieczorem dotarliśmy do mariny aby następnego dnia, niespiesznie, około południa rozpocząć ostatni etap tego rejsu - powrót na Gran Canaria.
Pozostałe wyspy archipelagu czekają tymczasem na "odkrycie" przy następnej okazji.
Peter
Najbliższe rejsy
Belize
Termin: 07 - 21.12.2024 10000 zł/os Karaiby (Belize)
Czytaj więcej »Tajlandia
Termin: 18 - 28.01.2025 10800 zł/os Tajlandia
Czytaj więcej »Holandia, Anglia
Termin: 04 - 14.04.2025 4500 zł/os Kwietniowy rejs do Londynu - rejs pływowy
Czytaj więcej »